Po ciężkim dniu w pracy wielu z nas marzy jedynie o spokojnym wieczorze w domowym zaciszu, spędzonym na wygodnym fotelu z książką w ręku. Czytając, możemy się odprężyć, jednak nasze samopoczucie nie poprawi się, jeśli światło będzie źle dobrane. Na co należy zwrócić uwagę, wybierając oświetlenie do lektury?
Ludzkie oczy są narażone na niezdrowy wysiłek, gdy czytamy przy oświetleniu, które jest zbyt słabe, zbyt rozproszone albo za bardzo skupione w jednym punkcie. Warto więc rozpocząć od zastanowienia się, w którym miejscu czytamy najczęściej. Czy jest ono widne? A może potrzebuje dodatkowego źródła światła? Dobrym pomysłem są lampy stojące, stołowe lub biurkowe. Powinny być one ustawione tak, by doświetlały naszą przestrzeń, ale nie raziły.
Ponadto kluczowa jest barwa światła. Wczytując się w parametry żarówek, powinniśmy zwrócić na to szczególną uwagę. Oczy najlepiej reagują na światło zbliżone do naturalnego. Barwa jest określana przez wartość wyrażaną w Kelwinach – im jest ona wyższa, tym zimniejsze światło. Do czytania najlepiej sprawdzi się barwa lekko ciepła. Drugim parametrem jest współczynnik Ra. Określa on jak dobrze oddane są rzeczywiste barwy w danym świetle. W domu zupełnie wystarczające powinny być źródła, które charakteryzują się około 80 Ra.
Dobierając lampy nocne do czytania powinniśmy również zwrócić uwagę na rodzaj klosza lub abażuru. Czy jest zaciemniony, wykonany z tworzywa sztucznego, szkła czy tkaniny? Czy znajduje się na odpowiedniej wysokości i w odpowiedniej odległości? Wszystkie te czynniki znacząco wpływają na stopień rozproszenia światła, który z kolei jest kluczowy dla wygody naszych oczu.
Zdrowie to coś, czego nie należy bagatelizować, a tak drobne kwestie, jak odpowiednie oświetlenie, mogą na nie oddziaływać pozytywnie lub negatywnie. W dobie „trzech ekranów” – telefonu, komputera i telewizora, jesteśmy narażeni na zmęczenie i uszkodzenie narządu wzroku bardziej niż poprzednie pokolenia. Zatem dbając o siebie i komfort naszego życia, rozważnie wybierajmy oświetlenie do czytania.